płyn lugola do picia forum
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie opinie na temat spożywania płynu Lugola mają internauci na forum lub co mówią na jego temat lekarze, to zostańcie z nami. Czy płyn Lugola jest szkodliwy? Zaraz się przekonamy. Zobacz: Czy płyn Lugola jest na receptę? Propozycja środków bez recepty
Płyn Lugola został opracowany przez Jeana Lugola w roku 1829. To roztwór jodu w jodku potasu. Polacy pamiętają płyn z czasu wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu, kiedy środek stosowano
Płyn Ringera, zwany również roztworem Ringera, to preparat stosowany w sytuacji zaburzonej równowagi kwasowo-zasadowej w ludzkim organizmie, jak również w przypadku zaburzeń elektrolitowych. Niekiedy płyn Ringera podaje się z dodatkiem mleczan; wówczas mowa o mleczanie Ringera.
Kup teraz na Allegro.pl za 55 zł - Płyn Lugola 5% JOD Nieorganiczny czysty 100ml (12158701333). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Płyn Lugola zawiera obie substancje i obie nam są potrzebne. Po zmieszaniu z witaminą C redukujemy obie substancje do jodku, który jest potrzebny i wykorzystywany jedynie przez tarczycę, a jod pierwiastkowy jest wykorzystywany przez inne organy w ciele człowieka jak piersi, macica, jajniki, prostata i pozostałe komórki ciała.
nonton film india terbaru 2023 subtitle indonesia. fot. Adobe Stock Spis treści: Płyn Lugola - co to jest? Płyn Lugola - zastosowanie Płyn Lugola - zagrożenia Płyn Lugola - cena Katastrofa elektrowni atomowej w Czarnobylu sprawiła, że Polacy (i nie tylko) pili go, by uchronić tarczycę przed wnikaniem radioaktywnego izotopu jodu. Obecnie większości z nas kojarzy się z zamierzchłą przeszłością, jednak są i tacy, którzy wierzą, że płyn Lugola… umożliwia zabicie komórek rakowych. Niestety, skutki jego picia bywają opłakane, o czym opowiedziała nam Katarzyna Turek – absolwentka kierunku technologia żywności i żywienie człowieka w specjalności żywienie człowieka z dietetyką Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, autorka książki „Nie daj się rakowi”, w której nie tylko pisze o żywieniu w chorobie, ale też obala wiele zdrowotnych mitów związanych z leczeniem nowotworów. Przeczytaj: Polacy wykupują z aptek płyn Lugola. Lekarze ostrzegają: nie warto, preparat może szkodzić Płyn Lugola - co to jest? Z punktu widzenia chemicznego płyn Lugola to roztwór jodu i jodku potasu w wodzie destylowanej. Jodyna jest także roztworem jodu i jodku potasu, ale rozpuszczone są one nie w wodzie destylowanej, a w alkoholu etylowym. Te dwa produkty różnią się także stężeniem związków w roztworze. Jodyna to 3% roztwór jodu, płyn Lugola to 1% roztwór. Płyn Lugola - zastosowanie Płyn Lugola to popularny środek dezynfekujący stosowany jako produkt odkażający rany lub do płukania przy uciążliwych bólach gardła. Popularność zdobył także w Polsce w 1986 roku, kiedy, aby uniknąć przenikania do organizmu radioaktywnego jodu ze środowiska po katastrofie w Czarnobylu, podawany był zapobiegawczo Polakom, zwłaszcza dzieciom. Niektórzy zalecają także stosowanie płynu Lugola u osób z chorobami tarczycy, wynikającymi z jej osłabionego działania. Są to jednak praktyki nie polecane przez środowisko lekarskie – niektórzy producenci preparatów umieszczają informację na ulotce, że produktu nie należy stosować u osób z chorą tarczycą. Dziś płyn Lugola przede wszystkim powinien być stosowany zewnętrznie. Do dezynfekcji, odkażania i przecierania niewielkich ran lub płukania chorego gardła. Stosowany zewnętrzne, jako środek bakteriobójczy, nie będzie niebezpieczny, ale picie go najprawdopodobniej skończy się nadczynnością tarczycy i innymi powiązanymi z tym powikłaniami. Płyn Lugola - zagrożenia Zarówno u osób chorych na raka jak i wszystkich pozostałych, stosowanie płynu Lugola może spowodować wystąpienie nadczynności tarczycy. Jest to choroba, która wiąże się z utratą masy ciała wraz z szeregiem skutków ubocznych (między innymi nerwowość, biegunka, kołatanie serca). Ponadto może on wpłynąć na zaburzenia gospodarki elektrolitowej, czyli stosunek mikroelementów w naszym organizmie. Takie zaburzenie może doprowadzić bezpośrednio do zgonu pacjenta. Ktoś mógłby powiedzieć: „wolę mieć nadczynność tarczycy ze wszystkimi skutkami, a wyleczyć się z nowotworu”. Niestety, to tak nie działa. Komórki nowotworowe nie giną, a do wszystkich dolegliwości, które występują u chorego jako efekt choroby lub zastosowanego leczenia, dołączają inne, bardzo uciążliwe i niebezpieczne. Nie wolno zapominać, że jednym z głównych powodów śmierci pacjentów onkologicznych jest niedożywienie. Dodatkowe chudnięcie w związku z chorobą tarczycy jest ostatnią rzeczą, jakiej taka osoba potrzebuje. Środowiska pseudonaukowe polecają picie płynu Lugola u osób z nowotworami. Twierdzą oni, jakoby miał wnikać do komórek nowotworowych i je niszczyć od środka. Nie ma jednak żadnych badań klinicznych, które by to potwierdzały. Jest natomiast dużo dowodów na to, że stosowany nieodpowiednio szkodzi. Płyn Lugola - cena Dostępne są dwa rodzaje płynu Lugola. Pierwszy z nich ma dodatek gliceryny i jest dostępny bez recepty, z przeznaczeniem stosowania na skórę. Drugi, bez dodatku gliceryny, przeznaczony jest do picia (co niesie za sobą dużo większe niebezpieczeństwo) i aby go zakupić, konieczne jest wystawienie recepty przez lekarza. Zależnie od miejsca, w którym kupujemy płyn, oraz producenta kosztuje on od 10 do nawet 50 zł. Treść artykułu została pierwotnie opublikowana Ekspert: Katarzyna Turek – absolwentka kierunku technologia żywności i żywienie człowieka w specjalności żywienie człowieka z dietetyką Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Aktualnie w trakcie realizacji pracy doktorskiej. Właścicielka poradni DietExpert. Na co dzień pracuje w przychodniach specjalistycznych i gabinetach na terenie Katowic, Chorzowa, Częstochowy i Krakowa. Współpracuje z internistami oraz gastroenterologami, wspierając żywieniowo dorosłych i młodszych pacjentów. Członek Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków. Specjalizuje się w dietach eliminacyjnych u pacjentów z alergiami, a także przy dolegliwościach ze strony przewodu pokarmowego oraz jelit. Autorka bestsellerowej książki „Nie daj się rakowi”, w której skupia się zarówno na profilaktyce, jak i żywieniu w chorobie z uwzględnieniem radzenia sobie z dolegliwościami występującymi w trakcie terapii onkologicznej. Wkrótce w sprzedaży pojawi się jej najnowsza książka: „ Nie daj się alergii” poświęcona alergiom i nietolerancjom pokarmowym. Więcej na temat chorób tarczycy: Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
W Internecie nie jest zabronione szerzenie dezinformacji oraz wprowadzanie w błąd rzeszy odbiorców. Najbardziej ironiczny wydaje się tu fakt, iż robią to ludzie, którzy… rzekomo szukają najlepszych sposobów na wydłużenie jakości i długości życia, polepszenie funkcjonowania tarczycy itd. Jak mówi znane powiedzenie, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Ostatnio pojawiła się moda na spożywanie wody utlenionej, a nawet jej bardziej stężonych wersji, które mogą zniszczyć skórę, a nie tylko śluzówkę żołądka. W badaniach naukowych u zwierząt zwykła woda utleniona (w istocie wysoce reaktywny związek) potrafiła uszkodzić dwunastnicę czy żołądek! Patologiczna ignorancja Dlaczego ludzie ignorują ostrzeżenia naniesione na opakowaniu, iż jest to środek do stosowania na skórę i ewentualnie, dopiero po odpowiednim rozcieńczeniu, w jamie ustnej? Z prostego powodu: szamani i „internetowi uzdrowiciele” sugerują, że picie wody utlenionej ma dobroczynne działanie i że nawet „zwalcza raka”. Nie ma na ten temat żadnych badań, za to jest wiele, które mówią o tym, iż picie czy dojelitowe podawanie wody utlenionej kończy się uszkodzeniami błon śluzowych. Taka sama historia dotyczy płynu Lugola, który jest głównie środkiem dezynfekcyjnym. Przypisuje mu się cudowne właściwości, których nie posiada (np. usuwanie metali ciężkich, czego po prostu fizycznie nie da się zrobić, biorąc pod uwagę depozyty w ustroju człowieka i okres półtrwania różnorakich związków). W rzeczywistości ołów [znany jako Plumbum (Pb), ang. lead] może przebywać w ustroju człowieka kilkadziesiąt lat. Okres połowicznego przebywania w kościach jest szacowany na 20-30 lat! Ołów odkłada się głównie w tkance kostnej i nadnerczach. Szamani XXI wieku sugerują, że płyn Lugola może mieć wpływ na podobne związki odłożone w ustroju człowieka, a nie ma na to żadnych dowodów. Czym jest płyn Lugola? Na rynku istnieją różne wersje wspomnianego specyfiku. Oryginalny jest mieszanką zawierającą 100 mg w 1 ml jodku potasu (10%) i 50 mg w 1 ml jodu (5%). Obecnie w aptekach, jako środek do zewnętrznego odkażania skóry, przemywania drobnych zranień i otarć, spotyka się 1% roztwór jodu w 2% wodnym roztworze jodku potasowego, czyli kilkukrotnie słabszy produkt (1 g płynu zawiera substancje czynne: jod 10 mg, jodek potasu 20 mg). Oryginalny roztwór Lugola został opracowany w 1829 roku przez francuskiego lekarza Jeana Guillaume Augusta Lugola, początkowo jako lek na gruźlicę (w tamtych czasach próbowano najdziwniejszych sposobów terapii). Był to roztwór jodu elementarnego (5%) i jodku potasu (KI, 10%) wraz z wodą destylowaną. Jakie ma zastosowanie? Cóż, w oficjalnej medycynie znikome. Wbrew błędnym opiniom (celowo rozpowszechnianym kłamstwom?) płyn Lugola podaje się w chorobie Gravesa-Basedowa, tak, ale … przed ingerencją chirurgiczną, a nie jako środek, który ma wyleczyć nadczynność tarczycy! Płyn Lugola zmniejsza unaczynienie tarczycy – stąd jego zastosowanie w celu zmniejszenia utraty krwi podczas operacji usunięcia tarczycy. Płyn Lugola stosuje się zarówno w skojarzeniu z lekami przeciwtarczycowymi przedoperacyjnie przy planowaniu wycięcia tarczycy, jak i samodzielnie, jako terapię ratunkową w przypadku wystąpienia ciężkich działań niepożądanych leków przeciwtarczycowych. Niemniej warto podkreślić, słowo „ratunkową” - to nie znaczy rutynową. Rutynowo stosuje się jod radioaktywny, leki przeciwtarczycowe i interwencje chirurgiczne. Tymczasem „specjaliści” pokroju kanału Youtube „Odmładzanie na surowo” sugerują, „że jodu w płynie Lugola jest bardzo mało, a jego ilość liczy się w mikrogramach”. W rzeczywistości w 1 ml płynu Lugola było 50 mg jodu. W niektórych aptecznych produktach w 1 g produktu jest obecnie spotykane 10 mg jodu, więc są to całe rzędy wielkości więcej! Film: mitologia oraz sprzeczne z nauką twierdzenia niejakiego Mariusza z kanału „Odmładzanie na surowo”. Ten sam „specjalista” Mariusz twierdzi, że: „50 mg jodu dziennie może wyleczyć chorobę Gravesa-Basedowa i Hashimoto”. Nic na to nie wskazuje. Płyn Lugola i inne preparaty zawierające jod były od prawie wieku stosowane, jako leczenie uzupełniające u pacjentów z chorobą Gravesa-Basedowa, u których planowane było usunięcie tarczycy. Wykazano, że jod obniża poziom hormonów tarczycy i prawdopodobnie zmniejsza przepływ krwi w tarczycy. Choroba Gravesa-Basedowa (w „Patologii Robbinsa” nazywana po prostu chorobą Gravesa) dotyczy głównie kobiet w wieku 20-40 lat. Kobiety chorują 7-krotnie częściej niż mężczyźni. Jest to choroba wynikająca z autoagresji (ataku ustroju, wytwarzania licznych autoprzeciwciał, immunoglobulin), w skrócie: powoduje nadczynność tarczycy poprzez wpływ np. na receptor dla TSH (TSH reguluje pracę tarczycy). Jak podaje dr hab. n. med. Aldona Kowalska, prof. UJK, chorobę Gravesa da się leczyć, stosując leki przeciwtarczycowe, podając izotop 131-I (zniszczenie tarczycy radioaktywnością) oraz poprzez leczenie operacyjne (radykalne wycięcie tarczycy). Nikt nie wspomina o tym, by skuteczny był tu płyn Lugola! No tak, to na pewno spisek lekarzy i "lobby farmaceutycznego". Jest to antynauka i szamanizm, które chętnie biorą zza dobrą monetę odbiorcy kanału „Odmładzanie na surowo”. Dlaczego? Bo z medycyną nie mają nic wspólnego i chętnie uwierzą w bajki. Po wycięciu lub zniszczeniu tarczycy takiej osobie dożywotnio należy podawać T4, T3 lub ich mieszanki (hormony tarczycy) zgodnie ze wskazaniami lekarza. Z kolei choroba Hashimoto (autoimmunologiczne, przewlekłe zapalenie tarczycy typu Hashimoto) polega na zapaleniu i zmianach prowadzących do niewydolności tarczycy, „wygaszenia jej funkcji”. Czasem choroba Hashimoto i Gravesa mogą się nakładać (np. najpierw Hashimoto, później Graves lub odwrotnie, po nadczynności jej niedoczynność). Drugie zastosowanie: płyn Lugola tymczasowo hamuje syntezę i wydzielanie hormonów tarczycy. Stąd jego zastosowanie w leczeniu przełomu tarczycowego i zmniejszaniu ryzyka burzy tarczycowej po operacji tarczycy. Trzecie zastosowanie: płyn Lugola blokuje wychwyt radioaktywnych izotopów przez tarczycę, zmniejszając w ten sposób ryzyko pojawienia się raka tarczycy. Stąd jego zastosowanie w nagłych przypadkach narażenia na promieniowanie lub przy terapeutycznej/diagnostycznej ekspozycji na radioaktywny jod. Płyn Lugola może być stosowany np. po katastrofie w przemyśle atomowym (słynny Czernobyl) lub po użyciu BMR (broni masowego rażenia), np. bomby atomowej lub termojądrowej, ewentualnie „brudnej bomby” (materiałów radioaktywnych rozrzucanych przy użyciu klasycznego materiału wybuchowego, np. TNT). Po wybuchu atomowym lub termojądrowym za czynnik rażenia uznaje się także powstający opad radioaktywny (obok promieniowania przenikliwego, promieniowania cieplnego, fali uderzeniowej, impulsu elektromagnetycznego itd.). Klasycznie do konstrukcji bomb nuklearnych używa się odpowiednio przygotowanego plutonu lub uranu. Po zdetonowaniu ładunku powstający grzyb zasysa ziemię, a skażenie radioaktywne przemieszcza się wskutek oddziaływania np. wiatru. W elektrowniach atomowych powstaje ryzyko nie tyle eksplozji przypominającej ładunki używane przez wojsko, a raczej wybuchu o charakterze bardziej konwencjonalnym i rozrzucania materiałów promieniotwórczych, gdy powstaje duże skażenie terenu. Sporadycznie stosuje się płyn Lugola jako środek dezynfekujący i… tyle. Mariusz z kanału „Odmładzanie na surowo” twierdzi, iż: „TSH (hormon tyreotropowy) niczego nie oznacza […] TSH nie powinno być brane pod uwagę, jeśli chodzi o tarczycę” Komentarz: jeśli ktoś twierdzi, że TSH zupełnie nie ma nic wspólnego z tarczycą, to proponuję dowiedzieć się, na czym polega choroba Gravesa ( przeciwciało IgG naśladuje TSH, pobudzając pracę tarczycy, wywołując jej nadczynność). Poza tym to tak, jakby powiedzieć, iż LH i FSH (hormony przysadku mózgowej regulujące np. powstawanie testosteronu, estrogenów, płodność itd.) nie mają nic wspólnego z jądrami czy jajnikami! Co z tego, że istnieje oś hormonalna? Co z tego, że są leki, które wpływają na podwzgórze, przysadkę czy jądra? To wszystko „szamani XXI wieku”, którzy „przeczytali 500 książek, obejrzeli kilkaset filmów i odbyli kilkanaście kursów na całym świecie”, nie wiedzą, bo nie sięgają po książki dla studentów i lekarzy, ale po „hokus pokus publikacje dla osób, które utraciły zaufanie do farmacji”. Mariusz z kanału „Odmładzanie na surowo” twierdzi, iż: „50 mg jodu dziennie leczy chorobę Gravesa i Hashimoto” Komentarz: nikt nie udowodnił, by podawanie płynu Lugola leczyło chorobę Gravesa i Hashimoto. Być może podawanie płynu Lugola ma wpływ na chorobę Gravesa, jednak jest to metoda, która nie bez powodu została zarzucona w latach 60. XX wieku. Dawki jodku potasu, takie jak 150 lub 375 mg dziennie (150 mg jodku potasu = 114 mg jodu) odnoszą skutek w redukcji stężeń wolnego T4 i wolnego T3 (wolnej frakcji hormonów tarczycy), ale nie jest to uznana metoda leczenia, a dane pochodzą z końca lat 80. i początku lat 90. XX wieku. Naukowcy np. G Philippou stwierdzili, iż podawanie jodku potasu daje nieprzewidywalne rezultaty u pacjentów z nadczynnością tarczycy. Porównano wpływ 150 mg jodku potasu na dobę (co odpowiada 114 mg jodu) przez 3-7 tygodni na obwodowe poziomy hormonów tarczycy u 21 pacjentów z nadczynnością tarczycy i u 12 zdrowych osób z grupy kontrolnej. Okazało się, że: "U pacjentów z nadczynnością tarczycy stężenia tyroksyny (T4), trijodotyroniny (T3) i rT3 w surowicy zmniejszyły się, natomiast zwiększyła się zdolność wiązania globulin tyroksyny i tyroksyny w surowicy. Jednak stężenie trijodotyroniny nie we wszystkich przypadkach stawało się całkowicie normalne. Po 21 dniach, w niektórych przypadkach stężenia hormonów tarczycy (T4, T3) ponownie zaczęły wzrastać, ale u innych pacjentów były nornalne nawet po 6 tygodniach. [...] Jodki w nadczynności tarczyczy przynoszą zmienne i nieprzewidywalne efekty czasu trwania działania przeciwtarczycowego. Nie mają istotnego wpływu na obwodowy metabolizm hormonów tarczycy". Cytowane za: G Philippou i in. The effect of iodide on serum thyroid hormone levels in normal persons, in hyperthyroid patients, and in hypothyroid patients on thyroxine replacement Nie należy wierzyć we wszystko, co jest publikowane w sieci, szczególnie jeśli są to osoby z nurtów witariańskich, frutariańskich. Bardzo często głoszą one niczym niepoparte teorie, przypominające bardziej fantazjowanie. W oficjalnym nurcie medycyny zastosowanie płynu Lugola jest znikome, w niektórych książkach dotyczących farmakologii i toksykologii nie ma już o nim ani słowa. W literaturze opisano za to przypadki indukowanego spożyciem płynu Lugola zapalenia tarczycy. Odnotowano również przypadki śmierci po spożyciu płynu Lugola, o czym zachęcający do brania kosmicznych dawek jodu Mariusz z kanału „Odmładzanie na surowo” nie ma przecież pojęcia! Człowiek potrzebuje 150 mcg (mikrogramów, czyli 0,00015 grama) dziennie, Mariusz zaleca 50 miligramów (mg) dziennie, 50 000 mikrogramów (mcg), czyli ponad 333-krotnie więcej, niż zalecane dzienne spożycie! Biorąc pod uwagę, iż stężenie w komórkach tarczycy jest 20-50-krotnie wyższe, niż we krwi, pojawia się poważny problem. Jak napisał Matthew Grissinger: „Pacjenci, którzy znacznie przedawkują jod, mogą doświadczyć kwasicy metabolicznej, niewydolności nerek, niedociśnienia, zapaści krążeniowej i śmierci”. Mariusz z kanału „Odmładzanie na surowo” twierdzi, iż: „niedobór jodu powoduje, iż twoja tarczyca jest chora” Komentarz: nikt nie udowodnił, by choroby autoimmunologiczne miały coś wspólnego z niedoborem jodu, wręcz przeciwnie. Niedobory jodu są obecnie rzadkie (jodowana sól, ryby morskie, sery, fasola, jajka itd.), chyba że ktoś mieszka w Afryce czy na Nowej Gwinei. Podawanie jodu może zaostrzać przebieg rozmaitych chorób tarczycy, a szczególnie gdy stosuje się dawki 50 mg jodu dziennie przy realnym zapotrzebowaniu na mniejszym 333-krotnie! Jak podaje Helena Jastrzębska: "Głównym czynnikiem etiologicznym wola obojętnego endemicznego jest niedobór jodu. Dziś w dobie prawidłowej profilaktyki jodowej niedobór ten nie dotyczy krajów rozwiniętych, obejmuje natomiast centralną Afrykę, górskie tereny Azji, Andy, środkową część Ameryki Południowej, Indonezję, Nową Gwineę". Zamiast zakończenia – płyn Lugola zabił niemowlę U pewnego niemowlęcia z nadczynnością tarczycy lekarz zalecił podawanie 0,05 ml (około 1 kroplę) płynu Lugola trzy razy dziennie. Ponieważ dawka była tak mała, farmaceuta postanowił nie wydawać leku w strzykawce. Zamiast tego zaordynował 15-ml butelkę płynu Lugola z miarką, ze wskazówkami dotyczącymi podawania każdej dawki na etykiecie. Wydał także strzykawkę doustną do odmierzania i rozcieńczania leku oraz pokazał pielęgniarkom pracującym na wieczornej zmianie, jak odmierzać i podawać lek. Dawki podawano prawidłowo pierwszego dnia. Następnej nocy pielęgniarka, która poprzedniego wieczoru była po służbie założyła, że butelka płynu Lugola zawiera pojedynczą dawkę i próbowała podać niemowlęciu całą butelkę. Po otrzymaniu 5 ml niemowlę wymiotowało, zachłysnęło się, doznało zatrzymania oddechu i zmarło. Szamani XXI wieku powinni się dobrze zastanowić, bo polecają dorosłym, cierpiącym na choroby autoimmunologiczne, przedawkowywać jod 333-krotnie. To może się skończyć nieciekawie. Co prawda dawka śmiertelna to 2-4 g wolnego jodu, ale odnotowywano przypadki śmierci nawet po ilościach o wiele mniejszych. Jeśli 5 mililitrów płynu Lugola może zabić niemowlę, to jaki jest sens sięgania po tak groźny dla zdrowia preparat? Jak podają autorzy opracowania Elsevier ("Mosby's Drug Reference", trzecia edycja) może on wywołać zaburzenia pracy serca, paraliż, obrzęk naczynioruchowy (angioedema), osłabienie mięśni, zmiany w EKG (rozmaite), arytmie komorowe, wole (powiększenie tarczycy), gruczolaki tarczycy, biegunki, wymioty, nieregularne bicie serca, niepokój, zaburzenia świadomości, gorączkę, wysypkę, krwawienia z przewodu pokarmowego, nudności, wymioty, obrzęk śluzowaty itd. Człowiek potrzebuje pewnych ściśle określonych dawek jodu (150 mikrogramów dziennie). Zarówno nadmiar, jak i niedobór jodu mogą powodować powstawanie wola. Jak podaje Helena Jastrzębska: „Nadmiar jodu hamuje syntezę i uwalnianie hormonów tarczycy, i może wywoływać zarówno wole miąższowe obojętne, jak i niedoczynność tarczycy (u osób z niesprawnym mechanizmem Wolffa-Chaikoffa, np. przy współistniejącej autoimmunologicznej chorobie tarczycy)". Referencje: dr hab. n. med. Aldona Kowalska, prof. UJK Standardy leczenia nadczynności tarczycy Jan Calissendorff i in. Lugol’s solution and other iodide preparations: perspectives and research directions in Graves’ disease Ji Wei Yang i in. Lugol's solution-induced painless thyroiditis Matthew Grissinger Look Out for Lugol’s Error-Prevention Strategies for This Strong Iodine Solution E. Mutschler „Farmakologia i toksykologia”. Kumar, Abbas, Aster; “Robbins. PATOLOGIA” II wydanie Helena Jastrzębska Wole miąższowe obojętne i zespół zaburzeń z niedoboru jodu
Skoro już ustaliliśmy wspólnie, że głupie diety i metody leczenia „alternatywnego” nigdy się nie skończą, prezentuję wam kolejną zbawienną metodę leczniczą. Czyli picie płynu Lugola. Heh. Sama nie wierzyłam własnym oczom, jak o tym przeczytałam. Już któryś raz z rzędu w mojej blogerskiej karierze zresztą. Jeśli jeszcze nie wiecie czym owy płyn jest, zapraszam do przeczytania krótkiego wstępu. Co to jest płyn Lugola? Płyn Lugola to roztwór jodku potasu i jodu. Roztwór ten stał się szczególnie popularny po katastrofie reaktora jądrowego w Czarnobylu w 1986. Wszyscy myśleli, że nad Polskę nadciąga chmura radioaktywna. Z tego powodu, lekarze zalecali wypijanie płynu Lugola. Ma on takie działanie, że zawarty w nim jod „wchodzi” do tarczycy i tak jakby ją wypełniał. Powoduje to zablokowanie dalszego wychwytu jodu przez tarczycę. Przez to, radioaktywne izotopy jodu z chmury radioaktywnej nie mogą się dostać do tarczycy. Było to bardzo inwazyjne działanie, bo zalewaliśmy tarczycę jodem, ale to i tak dużo lepiej, niż gdyby znalazła się tam radioaktywna wersja jodu. Płyn Lugola – zbawienne lekarstwo na wszystko Z niewiadomych mi przyczyn, środowiska od medycyny alternatywnej, przeciwnicy Wielkiej Farmacji, Illuminatów i Reptilian nagle bardzo polubiły ten płyn. Mam wrażenie, że im coś jest bardziej toksycznego i szkodliwego, tym lepiej. Tak samo jest z Amigdaliną, o której już pisałam na blogu, nazywaną przez tych głupków witaminą, podczas gdy jest to zwykła trucizna. Zastanawiam się co będzie kolejne. Chyba zostaje już tylko kwas siarkowy i rtęć. Jod zaczyna być nazywany „środkiem zwalczającym fizyczne i psychiczne dolegliwości”, „silnym antyseptykiem”, „złotym Graalem alternatywnej medycyny”. Oczywiście leczy też depresję i ogólnie wszystkie beznadziejne przypadki. Jeśli więc jesteś skrajnie zdesperowana, próbowałaś wszystkiego na swoją dolegliwość i nic nie pomogło, spróbuj jodu a wyleczy Cię w chwilę. Objawy ustąpią a ty będziesz żyła szczęśliwie przez kolejne 500 lat. Te głoszone „zbawienne” efekty mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać. Peanom na cześć Jodu w środowisku altmedu nie ma końca. Zobaczmy jednak jak jest w rzeczywistości. Płyn Lugola – rzeczywistość Tak naprawdę nie ma żadnej potrzeby faszerowania się jodem. Z jednej strony jod jest nam absolutnie potrzebny do funkcjonowania. Ale musi być dawkowany racjonalnych ilościach. Kilkadziesiąt lat temu, dużym problemem społecznym były niedobory jodu. Z tego powodu zaczęto jodować sól, aby zwiększyć ilość tego pierwiastka w naszej diecie. I problem został rozwiązany. Jeśli oprócz tego zaczniemy dostarczać sobie jodu na własną rękę, mamy duże szanse na bardzo przykre konsekwencje. Jeśli posiadasz autonomiczne guzki tarczycy, jest bardzo duża szansa, że po takiej „terapii” płynem Lugola, zaczną one uwalniać hormony na własną rękę. Co poprowadzi nas do nadczynności tarczycy. Tej nadczynności nigdy by nie było, gdyby nie przyjmowanie płynu Lugola. Jod był kiedyś stosowany w farmakologii na różne schorzenia, ale zastąpiono go innymi, skuteczniejszymi i mniej inwazyjnymi lekami. Po prostu po takiej terapii jodem co któryś pacjent musiał lecieć do endokrynologa z objawami nadczynności tarczycy. Podsumowanie Podsumowując: Jod to pierwiastek, który w małych dawkach jest niezbędny do życia. W dużych dawkach przyczynia się do rozwoju i powstawania chorób tarczycy. A pamiętajmy, że choroby tarczycy to nie jest coś, co można sobie ot tak wyleczyć. Także nie warto być głupim. Nie warto wpędzić się bez powodu w przewlekłą chorobę, która będzie z nami całe życie. Słowa kluczowe: płyn lugola jak zrobić płyn lugola receptura płyn lugola do picia płyn lugola cena płyn lugola wykonanie płyn lugola forum płyn lugola apteka płyn lugola gdzie można kupić 🙂
W związku z trwającymi na Ukrainie działaniami wojennymi oraz faktem, że na ich terytorium czynnych jest kilka elektrowni atomowych, coraz więcej osób obawia się potencjalnego skażenia radioaktywnego. W dzisiejszym artykule dowiemy się czym dokładnie jest czasie płyn Lugola oraz jaki on ma związek z działaniem elektrowni atomowych? Płyn Lugola – co to? Płyn Lugola to roztwór wodny jodu w jodku potasu o ciemnobrunatnym zabarwieniu. Został on opracowany w XIX wieku przez francuskiego lekarza Jeana Lugola – stąd też wywodzi się nazwa preparatu. Może on pomóc hamować wchłanianie radioaktywnego jodu przez gruczoł tarczycowy. Płyn Lugola do picia, czyli roztwór wodny jodku powinien być przyjmowany jedynie, gdy zalecają to odpowiednie służby sanitarne bądź medyczne. Warto mieć na uwadze, że obecnie służby państwowe posiadają wystarczające zapasy nowocześniejszego niż płyn Lugola preparatu – jest to jodek potasu w ściśle określonej dawce i w postaci tabletek. Bezpodstawne przyjmowanie leku może wiązać się z określonym ryzykiem zdrowotnym. Płyn Lugola a jodyna? Wiele osób uważa, że jodyna i płyn Lugola to ten sam preparat, występujący jedynie pod inną nazwą. Nie jest to słuszne stwierdzenie! Najważniejszą różnicą między płyn Lugola a jodyna jest rozpuszczalnik. Jodyna jest spirytusowym roztworem jodu, natomiast płyn Lugola jest roztworem wodnym. Dzięki zastosowaniu etanolu w jodynie stężenie jodu może być znacznie wyższe – waha się ono od 3 do 10%. W związku z powyższym jodyna wykazuje silniejsze działanie inwazyjne i jest ona przeznaczona do użytku zewnętrznego. Wewnętrzne zastosowanie jodyny może doprowadzić do silnego podrażnienia błon śluzowych, w tym żołądka, a nawet do ciężkiego zatrucia jodem! Płyn Lugola – zastosowanie Płyn Lugola znany jest przede wszystkim ze swoich właściwości odkażających i antybakteryjnych. Może być on stosowany do przemywania oraz dezynfekcji drobnych ran. Należy mieć na uwadze, że nie należy go stosować na otwarte i duże rany – możliwe jest to dopiero po rozcieńczeniu preparatu. Płyn Lugola – dawkowanie Roztwór wodny jodu może również służyć jako środek antyseptyczny do płukania gardła – przed zastosowaniem należy go odpowiednio rozcieńczyć! Najczęściej stosuje się 10 kropli płynu Lugola na około 200ml przegotowanej wody. Płyn Lugola po rozcieńczeniu z gliceryną może posłużyć także do odkażania migdałków i gardła – zaleca się rozcieńczenie w stosunku 1:1. Jak stosować płyn Lugola do picia? Ze względu na brak zagrożenia radioaktywnego, Państwowa Agencja Atomistyki odradza spożycie płynu Lugola oraz innych preparatów ze stabilnym jodem! Zadaniem preparatów ze stabilnym jodem jest ograniczenie przyswajania przez tarczycę izotopów promieniotwórczych. Obecnie nie odnotowano żadnych wzrostów izotopów promieniotwórczych w powietrzu, w związku czym odpowiedź na pytanie: „jak stosować płyn Lugola do picia?” brzmi: nie stosować! Samodzielne stosowanie preparatów, takich jak: Płyn Lugola może być szkodliwe dla zdrowia. Dodatkowo skutkiem ubocznym przyjmowania preparatów ze stabilnym jodem może być nadmierne uaktywnienie tarczycy, co w konsekwencji może doprowadzić do jej nadczynności. U pacjentów cierpiących na zaburzenia układu krążenia spożycie płynu Lugola może doprowadzić do zagrożenia wpisy Pokaż więcej wpisów z Czerwiec 2022
Jod dla zdrowia jod jest niezbędnym pierwiastkiem śladowym, stymuluje funkcje organizmu w regulowaniu normalnego wzrostu i rozwoju organizmu. Niemal 60% jodu w organizmie jest przechowywana w tarczycy, służącej do wytwarzania hormonów i kontrolowania procesów metabolicznych organizmu. W związku z tym może być stosowany do leczenia szerokiego zakresu chorób reguluje układ rozrodczy genialnie działa na wszelkie cysty, torbiele i mięśniaki. W przypadku endometriozy warto smarować właśnie nasze narządy kobiecie Płynem Lugola (jajniki, podbrzusze i piersi). Docelowo całkowite pozbycie się większych torbieli wymaga jednak większych dawek jodu. przeciwdziała endometriozie jeszcze w inny sposób – reguluje estrogeny. To właśnie przez niedobór jodu estrogeny są nadprodukowane przez jajniki zapobiega powstawania nowotworów piersi, a im piersi większe tym więcej jodu potrzebują. umożliwia detoksykację organizmu – jest silnym chelatorem, tj. wypłukuje z organizmu metale ciężkie i bromki (po jodzie widać w moczu 20 razy więcej związków bromu i fluoru) eliminuje też z organizmu fluorki, tj. chlor, brom i fluor jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy jest potrzebny tarczycy do wytwarzania tyroksymy (znanej jako T4) jest ważnym składnikiem odżywczym umożliwia produkcję hormonów pomaga utrzymać stosunki estrogenów w taki sposób, że organizm sam wytwarza więcej dobroczynnego estriolu. Przy niedoborach jodu, ytrzymanie właściwej równowagi estrogenów jest prawie niemożliwe pomaga kontrolować wagę ciała stymuluje odporność wspomaga wytwarzanie energii w organizmie korzystnie wpływa na tworzenie się zdrowej skóry, zębów i włosów (leczy zaburzenia łysienia, a nawet może je cofnąć) skuteczny w leczeniu schorzeń skóry (trądziku, łuszczycy i innych) leczy stany depresyjne, ataki i lęki leczy zaburzenia pracy serca jako środek przeciwgrzybiczy stosowany jest w leczeniu candidy oraz miejscowych wykwitów grzybiczych czy bakteryjnych poprawia pamięć i zwiększa inteligencję (kobiety w ciąży przyjmujące jod rodzą statystycznie mądrzejsze dzieci, natomiast niedostatek jodu często prowadzi do wad wrodzonych, mniejszego IQ u dzieci, poroneniami, czy urodzeniem martwego dziecka) wykazuje działanie antyrakowe zastosowanie jodu jest właściwie nieograniczone – od błahych siniaków do poważnych chorób tarczycy czy stanów nowotworowych w przypadku deficytu, który śmiało można powiedzieć – ma każdy z nas, obserwujemy niezliczone kłopoty zdrowotne: wady wrodzone u płodu, brak koncentracji i uwagi, zmniejszenie funkcji poznawczych i problem wola jest jedną z najskuteczniejszych substancji terapeutycznych, jakie mamy do leczenia wola tarczycowego w jego formie nadczynnościowej Zwróć na to uwagę ! Gotowy Płyn Lugola Uważaj na gotowy Płyn Lugola. Kupowanie gotowego roztworu jest zbyt niebezpieczne. Będzie on z pewnością zanieczyszczony alkoholem propylowym lub metylowym. Jod wyłącznie w formie nieorganicznej, tj. nieradioaktywnej! Co do jodu, to używasz wyłącznie nieorganicznej formy jodu i oczywiście jod nieradioaktywny (dlatego ważna jest jakość). Takim nieorganicznym jodem jest np. płyn Lugola, który zawiera 1/3 jodu cząsteczkowego i 2/3 jodku potasu. Badania pokazują, że najlepszą formą jodu, jest taka, która zawiera jod cząsteczkowy. Uważaj zatem przy suplementowaniu się jodem organicznym. Jod organiczny jest toksyczny i łatwo go przedawkować! To ten sam jod, który znajdziesz w: Czarnobylu Kelpie konwencjonalnych lekach na nadczynność tarczycy (aprobowanych przez medycynę alopatyczną) Więcej na ten temat Certyfikaty jakości Zwróć uwagę na to, czy firma wydaje stosowne atesty jakości. 90% rynku zalewają nas produkty niewiadomego pochodzenia produkcyjnego. W najlepszym wypadku po prostu nie działają, w najgorszym trują nas szkodliwymi dla zdrowia domieszkami. Większość sprzedawana jest jako „czda” (czyste do analiz). Wdzięcznym przykładem tutaj jest kwas l-askorbinowy. Często kupujemy go jako lewoskrętną witaminę C na cele suplementacyjne. Jest to tak popularny produkt, że czarny rynek dosłownie kwitnie. W większości przypadków jest to chiński produkt przemysłowy, który z początku miał służyć do czyszczenia basenów. Okazał się jednak strzałem w dziesiątkę jako produkt na cele prozdrowotne! Osobiście nie odważyłabym się spożywać go w dłuższej perspektywie.. Dobry chemik „na oko” potrafi ocenić, czy takowy kwas kwalifikuje się w ogóle na jakość „spożywczy”, nie wspomnę o „technicznym”! Nie licz na to, że kupisz dobrej jakości witaminę C za 30zł ! Taka po prostu nie istnieje. Jakość produktu Jakość produktu chemicznego o nazwie „spożywczy” nie nadaje się do wewnętrznej suplementacji! Ten parametr jest często błędnie interpretowany, bo „spożywczy” wydaje się odpowiedni do spożywania. Nic bardziej mylnego! Jakość „spożywcza” to parametr, który mówi o tym, że produkt może być wykorzystywany na cele produkcji spożywczej (np. do konserwacji żywności) lub na cele domowe (np. odpleśnianie produktów lub wekowanie). Wbrew ogólnemu pojęciu, do celów suplementacji nadaje się wyłącznie produkt o jakości „czysty” lub „czysty do analizy”. „Czysty” w rzeczywistości to w praktyce to samo co „czysty do analizy”. Różni je jedynie wymóg zakresu dokładności badań i liczba miejsc po przecinku w wynikach. Za tym idzie też i cena. Jak stosować? Sprawdź najpierw poziom jodu Najlepiej i najbezpieczniej jest dostarczyć preparat przez skórę, aby sprawdzić, jakie masz niedobory jodu, czyli jak szybko preparat będzie wchłonięty. Umieść trochę (kroplę, dwie) nieorganicznego jodu (np. płynu Lugola) na brzuch, jajniki (przy endometriozie np), czy stopy. Rozsmaruj do średnicy 2/3 cm. Jeśli zniknie w ciągu 12 godzin – masz niedobory jodu. Dodawaj tak jodu w rosnących ilościach (max. 4 dni w tyg), aż przekonasz się, że plama nie znika w ciągu 12 godzin. Twój organizm inteligentnie wchłonie tyle jodu, ile jest mu potrzebne. Typowa kuracja (zewnętrzna) W celu wyrównania poziomu jodu w organizmie lub w przypadku mniej poważnych dolegliwości można stosować jedynie smarowanie stóp, brzucha, jajników, piersi, szyi 5% płynem Lougola. Kurację jodową zawsze powinno się również zaczynać od smarowania i powoli wdrażać ewentualne picie jodu. Nie jest wskazane rozpoczynanie przygody z jodem od dużych dawek. Typowa kuracja (wewnętrzna) W przypadku poważnych chorób dawkowanie jest bardzo zróżnicowanie. Kwestię tę poruszam tutaj. Sam musisz podjąć decyzję co do dawki, którą chcesz zażywać. Moim zdaniem najbezpieczniej jest zaczynać od testu poziomu jodu (czyli smarowanie ciała), w ten sposób zwiększać dawkę. Może się okazać, że za chwilę przejdziesz na picie jodu, bo organizm ma duże niedobory. Typowa kuracja (Candida) 10 kropli 5% Płynu Lougola raz dziennie na szklankę wody. Zaczynaj od 1 kropli i powoli zwiększaj dawkę aż do 10. Obserwuj przy tym reakcje swojego orgamizmu. Częstotliwość przyjmowania / smarowania 3 – 4 dni w tygodniu – resztę pozostaw organizmowi na odpoczynek. Organizm potrzebuje zarówno czasu na naprawę jak i na regenerację. Ta uwaga tyczy się każdej suplementacji, ale jest zróżnicowana zależnie od suplementu. Czas kuracji: – Czas kuracji jest indywidualny. Chociaż brak jodu może wywołać chorobę tarczycy, jod może też tłumić funkcje tarczycy, gdy jest przyjmowany zbyt długo w zbyt dużych dawkach (tj. 5 – 10 kropli 5% Płynu Lugola). W moim przypadku, przy endometriozie, tj. chorobie kobiecej, które to z założenia “pożerają” jod, stosowanie go przez 2 lata po 10 kropli dalej nie wykazało przekroczenia limitów w badaniach. Dopuszczone jest natomiast profilaktyczne smarowanie skóry (głowy, czy stóp) Płynem Lugola (zależnie od potrzeb) i obecnie jestem na takiej właśnie terapii podtrzymującej. Antagonizm Witamina C jest antagonistą dla jodu. Neutralizuje ona działanie jodu. Przyjmuj witaminę C najlepiej innego dnia albo przynajmniej w odstępach „rano – wieczór”. Fluorki (chlor, brom, fluor) też są antagonistami jodu. Warto ich unikać przy terapii jodem. Współdziałanie selen chroni przed toksycznością jodu i neutralizuje skutki uboczne – 200-400mcg dziennie powinno wystarczyć. Jod przyjmowany z selenem jest też lepiej tolerowany. Ponadto selen zapobiega przed wzmożoną reakcją autoimmunologiczną, jaka może wystąpić przy kuracji jodem. Zatem dla osób z chorobą AI selen jest obowiązkowy! Protokół Solny witaminy B2 i B3 zneutralizują reakcję Herx’a (100 mg wit. B2 3 x dziennie, 2 x dziennie wit. B3 500 mg) Przyjmowanie jodu i selenu może być jeszcze skuteczniejsze jeżeli współdziała z witaminą E oraz witaminą D magnez – 1200 mg dziennie – bardzo pomocny przy terapii jodowej, aczkolwiek nie niezbędny Uwagi Reakcja Herximera Podczas kuracji możesz spodziewać się Reakcji Herximera (czytaj więcej) Uwaga na metal ! Nigdy nie mieszaj roztworu z jodem metalową łyżeczką! Jod bardzo skutecznie rozpuszcza metale ciężkie. Mogłoby to spowodować regularne ich spożywanie wraz z jodem. Amalgamaty w zębach Staraj się pić jod tak, aby nie dotykać starych plomb (np. przez słomkę). Jod bardzo skutecznie rozpuszcza metale ciężkie. Mogłoby to spowodować regularne spożywanie rtęci zawartych w plombach. Butelki z metalową nakrętką Jod bardzo skutecznie rozpuszcza metale ciężkie. Przechowywanie go w butelce z metalową zakrętką mogłoby spowodować regularne ich spożywanie wraz z jodem. Poza tym po jakimś czasie nakrętka skorodowieje od działania jodu. Nadmiar jodu Chociaż brak jodu może wywołać choroby tarczycy, to jednak jego nadmiar może też powodować nadczynność tarczycy. Dlatego ważne jest badanie poziomu jodu w trakcie kuracji oraz najważniejsze: stosowanie jodu bardzo dobrej jakości i pod nadzorem lekarza (opis powyżej). Przedawkowanie jodu Nie ma się co martwić o przedawkowanie jodu, gdyż kedy tarczyca jest całkowicie wysycona jode, wtedy jak wypełnione wodą wiadro, już nie jest w stanie wchłoną ani jednej kropli jodu. Niemniej jednak oznakami tego stanu są metaliczny posmak w ustach i ściemniały panikuj, jeśli doświadczysz takiej sytuacji. Przestań po prostu pić jod i suplementuj przez jakiś czas chlorellę. Choroby tarczycy, a jod Przy Hashimoto i chorobie Gravesa-Basedova mocno podzielone są opinie co do stosowania jodu. Słynny Dr. David Brownstein twierdzi, że zarówno niedoczynność, niedoczynność Hashimoto, jak i Graves’a (nadczynność), można leczyć za pomocą sporych dawek jodu – badania. Sam Graves Basedov leczył nadczynność Protokołem Jodowym z 90% skutecznością. Obecne źródła podają, że przy Hashimoto najlepiej rozpocząć i zakończyć kurację wyłącznie na smarowaniu ciała jodem, a przy Graves’ie w ogóle go nie stosować. Ze swoich obserwacji dodam, że powinno się na pewno zachować szczególną ostrożność przy nadczynności tarczycy i monitorować funkcje tarczycy pod obserwacją dobrego lekarza (najlepiej naturopaty). Osobiście uważam, że pozostałe zaburzenia tarczycy można z powodzeniem traktować jodem. Z podkreśleniem na pełny Protokół Jodowy, nie sam jod. Doświadczony naturopata nie zastosuje jodu bez selenu, gdyż w ten sposób rzeczywiście można zdegradować tarczycę przy Hashimoto. Selen jest niezbędny, żeby tarczycę ochronić przed toksycznością jodu. Ostateczny wybór pozostawiam oczywiście Tobie :) Guzki tarczycy, a jod Teoretycznym przeciwwskazaniem do stosowania doustnie kuracji jodowej mogą być guzki na tarczycy. Mogą, ale nie muszą, bo to zależy od ich pochodzenia, a na USG dokładnie się tego nie stwierdzi. Niektóre guzki mogą mieć podłoże hormonalne i te nie będą przeciwwskazaniem. Moim zdaniem takie guzki z pewnością należy smarować płynem Lugola i brać przy tym oczywiście selen. Uczulenie na jod Naprawdę niewiele osób jest uczulonych na jod, jednak Ci, którzy są, powinni jodu unikać pod każdą postacią. Jod, a ciąża Absolutnie każda kobieta powinna przyjmować w ciąży jod (min. 150mcg dziennie). Bezpieczną formą dawkowania będzie z pewnością smarowanie ciała Płynem Lugola. Profilaktyka Jodu nie powinno się brać profilaktycznie, wyłącznie do leczenia i najlepiej pod nadzworem dobrego bezpieczną profilaktykę jodową możesz uznać smarowanie ciała Płynem Lugola. SÓL JODOWANA – Sól jodowana nie zastąpi jodu wcale! Żeby spożyć przynajmniej minimalną,a wymaganą przez organizm ilość jodu ( – 1 kropla 5% Płynu Lugola), trzeba byłoby spożywać 165g soli dziennie, czyli ok. 35 łyżeczek od herbaty! Zdrowotne przepisy Płyn Lougola 5% Załóżmy, że chcesz otrzymać 100ml Płynu Lougola. Na wadze jubilerskiej odmierz 5g jodu, 10g jodku potasu i w szklanej zlewce dolej tyle wody destylowanej (nie demineralizowanej), aby wyszło 100ml. Nie dopuść do kontaktu płynu z metalem, mieszaj najlepiej szklaną bagietką lub plastikową łyżką. Roztwór po kilku godzinach ulegnie jednolitości i jest gotowy do spożycia. Pionowa kropla (kroplomierz trzymamy pionowo) płynu Lugola zawiera w sumie jodu, a 20 kropli płynu Lugola (jest rzadszy niż SSKI) daje ok. 1ml płynu. SSKI Rozpuścić około – grama jodku potasu w gramie (mililitrze) wody destylowanej. Ciężar właściwy otrzymanego roztworu jest dość wysoki – ok. (czyli litr SSKI waży kg). Odpowiada to przykładowo 36g KI na 26 ml wody, mieszamy łyżeczką plastikowa lub porcelanową, nie dopuszczamy do kontaktu płynu z metalem. Po kilku – kilkunastu godzinach rozpuści on całkowicie w wodzie. W razie jeśli na dnie pojemnika pozostaną nie rozpuszczone kryształki, dowodzi to że roztwór jest rzeczywiście nasycony. Jeśli jednak chcesz używać otrzymanego SSKI do rozpylania atomizerem, należy dolać trochę (kilka %) wody destylowanej (nie demineralizowanej), by rozpuścić wszelkie kryształki celem nie dopuszczenia do zablokowania pompki atomizera, nie będzie to wówczas produkt nasycony, ale wciąż bliski nasycenia. Jedna kropla SSKI zawiera około 30 mg jodu. Jod + DMSO na wypadające włosy i trądzik Jest to sposób tylko dla brunetów, osoby o jasnych włosach raczej nie będą zachwycone. Przez 3-4 dni w tygodniu smaruj skórę głowy Plynem Lougola i plastikowymi rękawiczkami wmasowuj w głowę. DMSO nie jest konieczne, ale znacznie pomaga w skuteczności tej kuracji. Jeżeli stosowane, to ok. 20 min przed jodem. Smarowanie głowy rewelacyjnie pomaga też w przypadku trądziku i wszelkich problemów zlokalizowanych w okolicach głowy. Płyn Lougola można też zastosować miejscowo na skórę (zalecane na noc). Z rana niewiele zostanie z brązowego kolorytu, a resztki można łatwo zmyć płynem do mycia twarzy. Jod + DMSO na cysty (torbiele) Takie połączenie DMSO i jodu jest znakomitym rozwiązaniem w kierunku występujących w organizmie cyst (w tym endometrialnych). Smarownie jodem miejsc, gdzie znajdują się cysty już samo w sobie jest kuracją. W połączeniu z DMSO ta kuracja działa znacznie skuteczniej. Za mała tarczyca Tak, to prawda, że za pomocą jodu można odbudować tarczycę. Mowa oczywiście o jej wielkości, nie porowatej strukturze (Hashimoto). Tarczyca jod chłonie dosłownie jak gąbka. Gdy wysycisz odpowiednio tarczycę jodem, po jakimś czasie zwiększy swoją objętość. Infekcje gardła / Przeziębienie / Grypa Według niektórych źródeł bakterie nie są w stanie uodpornić się na jod, dlatego warto płukać nim również gardło w razie infekcji. Do pół szklanki wody wlej 10 kropli 5% Płynu Lugola i takim roztworem płucz doraźnie gardło. Dla wzmocnienia efektu do roztworu warto dodać też 2 łyżeczki 3% wody utlenionej. Do usuwania nalotu z migdałków: 10 kropli na kieliszek (50 ml) gliceryny. Powiązane artykuły Jod – Płyn Lugola – zapomniane przez alopatów lekarstwo Endometrioza, a jod Płyn Lugola i Suplementacja, czyli nigdy nie zapominaj o Selenie! PROTOKÓŁ – Aspekt Indywidualny – Endo PROTOKÓŁ – Candida – 12 powodów, dlaczego właśnie ten Protokół, a nie inny PROTOKÓŁ Candida 1 – Główny Atak PROTOKÓŁ Candida 8 – Profilaktyka
płyn lugola do picia forum